Dzisiaj wyjątkowo nie o dźwiękach, a o obrazach. Wczoraj przechodziłem odprawę paszportową w na lotnisku w Londynie. Była to całkowicie zautomatyzowana odprawa, bez udziału oficera. Przykłada się paszport do skanera, który pobiera dane biometryczne z niego. System wpuszcza petenta do komory w której jest się na chwilę zamykanym. Fotografuje nas kamera i na tej podstawie, podejmowana jest decyzja o wpuszczeniu do kraju.
Jest to fascynujące nie tylko ze względu na możliwości techniczne, ale także prawo które zezwala komputerom podejmować takie decyzje! Warto zaznaczyć, że opcja takiego przekroczenia granicy dotyczy jedynie nowych paszportów europejskich (tych z symbolem przypominającym trochę aparat fotograficzny).
google.com, pub-0177550132004975, DIRECT, f08c47fec0942fa0
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz