Fragment książki "Przetwarzanie mowy" B. Ziółko i M. Ziółko
Maszyny i komputery coraz intensywniej wkraczają w nasze życie. Wykonują dla nas i za nas pracę. Czasami nas zabawiają, czasami ratują. Coraz częściej ograniczeniem nie jest możliwość wykonania określonej czynności przez maszynę lub komputer, ale problemem jest sformułowanie istniejącej potrzeby przez niewykwalifikowaną osobę. Zatem istotne są kolejne ułatwienia w dialogu człowieka z komputerem.
Stosowano różne metody komunikacji człowieka z maszyną, od prawie zapomnianych taśm papierowych i kart z dziurkami po klawiaturę. Na przestrzeni lat, komunikacja człowieka z maszyną ewoluowała w stronę upodabniania się do komunikacji międzyludzkiej. Najwygodniejszą dla nas metodą jest oczywiście rozmowa i dlatego technologie mowy można traktować jako docelowe sposoby komunikacji człowieka z maszynami, co pokazują liczne filmy gatunku science-fiction z Odyseją Kosmiczną i komputerem pokładowym HAL 9000 na czele. Są one najwygodniejsze i nie wymagają, od użytkownika przeszkolenia. Stworzenie interfejsu głosowego jest jednak sprawą trudną. Wymaga pokonania zarówno trudności koncepcyjnych jak i sprzętowych, bo komputery osobiste muszą być odpowiednio efektywne. Wspomniany HAL 9000 jest jednak realną rzeczywistością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz