Tradycyjnie przez multimedia definiuje się przekaz połączonych mediów, np. wideo i dźwięku, lub obrazu i tekstu itp. Zakończona niedawno IEEE International Conference on Multimedia and Expo, uświadomiła mi dobitnie, że powszechne odczucie jest inne. Około 90% prac dotyczyło wideo i to samego wideo. Tak więc, właściwie nie spełniało warunku definicji multimediów. Drugą w kolejności tematyką były "nowe media" - dotyk, media wynikające z powiązań społecznych itp. O dźwięku nie wiele było mowy, a jeśli już, to głównie w kontekście muzyki. Tak więc IEEE ICME jest niewątpliwie bardzo dobrą konferencją, ale niekoniecznie o multimediach ...
Podobnie dziwny trend zauważyłem odnośnie nazw typu "obrazy i sygnały", tak jakby obrazy nie były sygnałami. Takie może nieprzydatne teoretyzowanie, ale dość ciekawe, a może także jednak warto wiedzieć co ludzie myślą mówiąc multimedia.
www.dsp.agh.edu.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz